Jak z frustracji powstała firma Landingi — historia Błażeja Abla

Czy da się stworzyć globalny produkt SaaS z Polski? Czy można to zrobić bez wielkiego zaplecza inwestorów i viralowego startu? Historia Błażeja Abla, założyciela Landingi, pokazuje, że tak. I że wszystko zaczyna się od frustracji.
Od agencji interaktywnej do kreatora landing page’y
Zaczęło się klasycznie: Błażej prowadził agencję interaktywną. Tworzyli strony, reklamowali je, ale coraz częściej klienci zgłaszali się z gotową stroną i potrzebowali tylko ruchu. Problem? Te strony zwykle nie konwertowały.
Rozwiązanie? Mikrostrony, czyli landing page’e robione pod konkretną kampanię. Ale proces ich tworzenia był zbyt skomplikowany i czasochłonny, by był opłacalny. Tak narodziła się potrzeba automatyzacji i pomysł na produkt.
Landingi jako side project, który wymknął się spod kontroli
Pierwsze MVP platformy powstało jako wewnętrzny projekt agencji. Błażej nie chciał, by sprzedawać go tylko dotychczasowym klientom, bo to byłoby zbyt proste. Czekał na pierwszą sprzedaż online. I się doczekał. Pierwszy klient zapłacił 19 dol. — z zagranicy.
Dwa lata później Landingi przekształciły się w osobną spółkę, a Błażej porzucił agencję na rzecz SaaS-u. Firma przetrwała nawet kryzys w 2015 r., kiedy inwestor wycofał się w ostatniej chwili i trzeba było utrzymać się z przychodów. Udało się.
Zatracenie się w trendach i powrót do DNA
Największy błąd? Gonienie konkurencji. Próba kopiowania wszystkiego, co robią inni: AI, social media, krypto. Efekt? Rozproszony fokus i brak tożsamości. Dopiero powrót do korzeni — „robimy landing page’e i jesteśmy w tym najlepsi” — przyniósł realny wzrost.
Co wyróżnia Landingi na tle konkurencji?
- Swoboda edycji: Użytkownik może układać elementy jak chce, bez grida czy paddingów.
- Szeroki katalog integracji: Gotowe integracje bez konieczności używania Zapiera.
- Szablony i inspiracje: Kalendarz marketera, gotowe kampanie, wsparcie w działaniach.
- Rozwiązania dla każdej skali: Od mikroprzedsiębiorców, przez freelancerów, po duże działy marketingu.
Dla kogo są Landingi?
- Dla marketerów, którzy prowadzą kampanie lead generation
- Dla małych firm, gdzie jedna osoba robi wszystko
- Dla zespołów, które potrzebują szybkiego flow w budowaniu kampanii
Branże? Finanse, motoryzacja, nieruchomości, HR, edukacja, e-commerce, SaaS. Wszystko, co wymaga dynamicznego tworzenia kampanii.
Posłuchaj tej rozmowy
To tylko fragmenty tego, co Błażej opowiedział w podcaście. Jeśli chcesz usłyszeć więcej o kulisach budowy SaaS-u z Polski, pricingu, wpadkach i sukcesach — koniecznie odsłuchaj cały odcinek. Naprawdę warto!
Zacznijmy od rozmowy, nie od kampanii.
Tu umówisz się ze mną na krótką konsultację, podczas której zobaczymy, co w Twoich reklamach działa, a co można poprawić.

